poniedziałek, 23 lutego 2015

Od Toniego do Lucy

Siedziałem naburmuszony w stołówce. Nadal popijając cytrynową herbatę.
- Mogę przysiąść?- zapytała jakaś dziewczyna
- Tak.-
- Dzięki.-
Podniosłem głowę i zobaczyłem, że przede mną siedzi Lucy.
- Co tam u ciebie?- zapytała
- Jak  zawsze, czyli okej. A u ciebie?-

Lucy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz