sobota, 28 lutego 2015

Od Charlotte CD Toni

Spojrzałam mu prosto w oczy, brązowe.
- Toni, naprawdę nic się nie dzieje - powiedziałam zgaszonym głosem.
- Naprawdę?
Chłopak mi nie wierzył. Dobrze.
- Tak, naprawdę - odpowiedziałam.

Toni? :3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz