- A ty jak myślisz?-zapytałam po chwili
- Nie wiem. Co bedzie to będzie.-
- Faktycznie. -
- Mam nadzieję, że z Scarlet będzie ci się dobrze żyło.-
- Też. Zastanawiam się co moja mama powie jak się dowie, że będę wracać z dwoma końmi.-
- Ciekawe.-
Śmiałyśmy się przez chwilę, a później pojechałyśmy w teren
(Lucy?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz