- Taa...- powiedziałem
- Co chcesz robić?-
- Ja idę do parku.-
- A po co?-
- Tak sobie pochodzić.-
- Aha.-
Wstałem i poszedłem dać jeść Lili i Sfinksowi.
- To idziesz ze mną?- zapytałem
- Mogę.-
Charli wstała i poszła do swojego pokoju, a ja założyłem bluzę. Czekałem na Charli przy wyjściu uniwersytetu. Po chwili byliśmy w parku. Mijaliśmy dużo par.
Charlotte?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz