- Hej - odpowiedziałem nowej dziewczynie. - Nie widziałem cię tu wcześniej - mówiłem, czesząc Tenebris. Koń nieznajomej był o wiele mniejszy od mojej klaczy. Odłożyłem szczotkę na zad konia i oparłem się o nią.
- Jestem Laura - powiedziała dziewczyna.
Postanowiłem wejść do boksu ogiera dziewczyny. Stanąłem koło Laury, dopiero wtedy zdałem sobie sprawę jaka jest niska. Sięgała mi do klatki piersiowej.
- Em..maleńka jesteś - zaśmiałem się przyjaźnie.
Dziewczyna odwróciła się do mnie i odparła:
<Laura?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz