Sam nie wiem kiedy zasnąłem. Śniły mi się jakieś konie przeskakujące przez płot. Co to w ogóle był za sen. Kiedy wstałem poczułem się jak nowo narodzony. Usiadłem na łóżku a wtedy usłyszałem kobiecy głos.
- No na reszcie wstałeś. Myślałam, ze się nie doczekam.
Otworzyłem i spojrzałem w stronę z której dochodził głos. Zobaczyłem Charlie siedzącą na krześle.
- A co długo spałem?
(Charlie?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz