- To ja specjalnie dla ciebie ubrałam tą głupią sukienkę, a ty nawet nie mnie nie spojrzysz? - powiedziałam z wyrzutem. - Super.
Alejandro podniósł na mnie wzrok, spojrzał na sukienkę.
- Wyglądasz okay - odrzekł chyba tylko po to, żebym mu dała spokój.
- Okay.
Usiadłam przy stoliku i zaczęłam jeść tosta z masłem orzechowym. Za to Al, właściwie leżał na swoich rękach na stole.
(Alejandro? Sorry, że krótko)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz