Rano zdałam sobie sprawę, że spałam 12 godzin. Zdziwiło mnie to, iż nadal byłam śpiąca i zmęczona, chociaż była godzina 8 rano. Ubrałam się:
i zeszłam na dół do stołówki. Jak można było się spodziewać zobaczyłam tam wszystkich moich kolegów, ale zdecydowałam usiąść z Cristem. Gabriel siedział dwa stoliki dalej i bacznie przyglądał się swojej jajecznicy. Westchnęłam i zabrałam się za jedzenie tosta z dżemem.
(Gabriel?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz