-Pani z historii konnej cię woła!
-Już do niej schodzę
Po pięciu minutach wróciła.
Poszliśmy na lekcję westernu. Na końcu lekcji pani wytawiała oceny na półrocze.
-Lucy 6.
-Wow! Ja sześć?
-Tak. Lucy.
Poszłam do swojego pokoju.
-Tak?
(Amanda?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz