- On nie jest w moim stylu.- odpowiedziałam kończąc jeść
Po chwili wstałam i odniosłam talerz. Znowu wróciłam do stolika. Bardzo się ciekawiłam osobami w universytetcie, więc postanowiłam zapytać:
- Kto tu chodzi?-
- Ja, Tonii, Lucy, Amanda, Elissabet, Milena, Morgan, Max, Mike i Michał.- wymieniła Charli
- Aha. Sporo.-
- No.-
- Charli szybko skończyła jeść i zapytała:
- oprowadzić ciebie po univerku?-
- No, możesz. jakbyś oczywiście miała czas.-
- Mam czas.-
- Okej, ale z nim?
- Nie same.
- Oki.
Charlotte?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz