- Nawet spoko.- powiedziałem
- To super.-
Patrzyłem na Charlie i wiedziałem, że coś ukrywa. Jej oczy robiły się czerwone, widać było po niej wymuszony uśmiech.
- Ja już skończyłem, chcesz wpaść do mnie?-
- Nie...-
- Ej, no.-
- No dobrze.-
Poszliśmy do pokoju. Zamknąłem drzwi i zapytałem:
- Charlie, przecież ja widzę, że coś się dzieje. Mi możesz powiedzieć wszystko.- powiedziałem i usiadłem obok niej.
Charlotte?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz