Wróciłam do swojego pokoju i rzuciłam się na łóżko. Nałożyłam słuchawki na uszy i włączyłam piosenkę. Tak zasnęłam.
Obudziłam się akurat na porę obiadu. Sennie przetarłam oczy i wstałam, by pójść na stołówkę. Tam zauważyłam Ala, który dopiero, na szczęście, zaczynał jeść. Szybko się do niego przysiadłam.
Alejandro?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz