Nie łatwo przychodziło mi okazywanie uczuć, zwłaszcza takich.
- Emmm... - odwróciłam wzrok. - Emm... Ja... Ten... No...
Crist przyciągnął mnie bliżej siebie. Jakby to mogłoby mi pomóc...
- Ja... Ech, sam wiesz... - powiedziałam i pocałowałam go mocno.
Crist?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz