niedziela, 19 kwietnia 2015

Od Gabriela do Natalie

Poszedłem na stołówkę. Usiadłem przy pierwszym lepszym stoliku. Zamówiłem sobie herbatę. Gdy już ją piłem ustała na de mną jakaś dziewczyna.
- Mogę się dosiąść?- zapytała
- Tak, dlaczego by nie-
Spojrzałem na dziewczynę, a później na herbatę. Dziewczyna usiadła, a ja milczałem. Po jakimś czasie wstałem i odniosłem herbatę. Poszedłem do stajni. W boksie czekał Sebastian. Wyprowadziłem go na pastwisko. Nagle zobaczyłem jak ta sama dziewczyna, którą spotkałem na stołówce stoi ze swoim koniem.

Natalie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz