- Z jakiej paki to wytrzasnęłaś? Chyba byłbym głupi żeby z cudzym psem chodzić na spacer. Pomyśl zanim coś powiesz- powiedziałem i wróciłem do pokoju
Teraz to Perrie mnie zdenerwowała. Nie wie co za pies, a mówi. Ten pies nie do końca jest kobiety od której go wziąłem. Zostawiłem szczeniaka w pokoju i wyszedłem na stołówkę. Perrie chyba pomyliła psy.
Perrie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz