Felix wyglądał na zakłopotanego.
- Właśnie chciałem wyprowadzić Mallory'ego (czy tam Mallory, nie wiem czy to suczka). Ale możesz iść z nami - powiedział uśmiechając się.
- Okay - odrzekłam i wstałam.
Razem poszliśmy do parku.
(Felix?)
- Właśnie chciałem wyprowadzić Mallory'ego (czy tam Mallory, nie wiem czy to suczka). Ale możesz iść z nami - powiedział uśmiechając się.
- Okay - odrzekłam i wstałam.
Razem poszliśmy do parku.
(Felix?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz