Odprowadziłem Charlie do drzwi pożegnałem się i szybkim ruchem położyłem się na łóżku. Martwiłem się trochę, że nie uda mi się zdać prawa jazdy za pierwszym podejściem... Przebrałem się i poszedłem spać. Rano obudziłem się i wstałem. Na 9:00 mieliśmy lekcje, była 7:00. Ubrałem się i umyłem. Wyszedłem z pokoju i skierowałem się do stajni. Musiałem nasmarować stawy Venezii.
Charlie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz