- Hmmm... Pomyślmy... Może pójdziemy pobiegać? - zaproponowałam.
- Świetny pomysł! - zawołał Crist i wstał z sofy. - To przebierzmy się i chodźmy!
Pobiegłam do swojego pokoju i ubrałam się:
Potem przyszłam do Crista i razem poszliśmy do halu. Stamtąd pobiegliśmy do parku.
(Crist?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz