Kiedy się obudziłem moje włosy były nastroszone a ja sam byłem jak tykająca bomba. Wiedziałem, że pierwszy lepszy który do mnie podejdzie będzie miał nie małe kłopoty. Niechętnie wstałem, umyłem się, ubrałem i nakarmiłem Rico. Jednak moje włosy nie chciały przywrócić się do porządku więc stały dęba. Westchnąłem i założyłem czarną bluzę z kapturem który od razu zarzuciłem na głowę. Nie byłem w ogóle głodny więc poszedłem nakarmić Soul'a a gdy to zrobiłem nie poszedłem na śniadanie.
( Charlie? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz