- Jak sądzisz może będę wróżbitą?
Powiedziałem i zaśmiałem się. Lucy też się uśmiechnęła i zaprzeczyła.
- Nie powinieneś być weterynarzem. Skoro wiesz co dolega zwierzętom to będzie to odpowiednia praca dla ciebie.
- Może? Ale na razie zostanę na uniwersytecie. No jak ten czas leci...
Powiedziałem i spojrzałem na zegarek.
( Lucy? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz