- Tak, czemu by nie?- sprawdziłem na telefonie jeszcze ostatni SMS.
- Dzięki-
- Specjalnie to nie ma za co.- powiedziałem podnosząc głowę
- Aha-
Po chwili wstałem i odniosłem talerz i kubek. Poszedłem do pokoju po plecak z książkami. Zamknąłem drzwi i poszedłem przed salę lekcyjną. 15 minut później zaczęła się lekcja.
Crist?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz