- O! - zawołałam. - Zdajesz teorię, tak?
- No tak.
Uśmiechnęłam się zadowolona. Właściwie też bym musiała zdać prawo jazdy, ale nie śpieszyło mi się.
- Pamiętasz, jak powiedziałeś o jakimś miejscu i że mnie tam zabierzesz jak będziesz miał prawko, i że to niespodzianka?
Crist?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz