czwartek, 9 kwietnia 2015

Od Charlie CD Crist

Dalej trzymając mnie za ręke Crist zaczął przeglądać książkę kucharskę.
- O! - zawołał nagle wskazując spaghetti. Serio? - A może zrobimy spaghetti? - zapytał z błyskiem w oku.
- Okay - zgodziłam się bez entuzjazmu.
Crist puścił moją ręke i wyjął z szafki makaron, a ja oparłam się o blat. Chłopak wyciągnął z lodówki chyba sos pomidorowy i mięso, chyba wołowina.
- Wyciągnę garnek - powiedziałam i zaczęłam szukać po szafkach tego przedmiotu, ale jakoże tam nie mieszkałam to nic nie znalazłam i Crist sam wyciągnął garnek.
Postawiłam go na kuchence i wlałam wodę. Włączyłam wodę, a chłopak muzykę. Lekko podskakiwałam w rytm muzyki, odrobinę koślawo, a Crist jak na złość śmiał się z moich ruchów. Gdy woda się zagotowała włożył makaron do wody, a ja zajęłam się mięsem.

Crist?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz