What? What, what, what, what, what? Byłam jeszcze w łóżku, więc pierwsza, zaspana reakcja to what?. Potem, w piżamie pobiegłam do Crista. Zapukałam i już wymyślałam jak zareagować.
-Hejka - powiedziałam pogodnie.
- Hej.
Uśmiechnęłam się, lecz nie wiedziałam co mam powiedzieć.
"Po ci ja tu przyszłam? Żeby stać?" Ale tak na prawdę chciałam mu powiedzieć, że tak, możemy chodzić. Lecz nie wiedziałam jak to powiedzieć, żeby zrozumiał, że czuje to samo co on. Że tylko jego chcę.
Crist?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz