Westchnąłem. No może to co teraz powiem wyda jej się głupie. Na pewno.
- Może lepiej nie mówić...
Odwróciłem od dziewczyny głowę a jej kot wskoczył mi na kolana.
- No śmiało...
Zachęciła mnie Charlie. Głaskałem kota i powiedziałem na jednym tchu.
- Chciałem cię zobaczyć...
( Charlie? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz