Nauczycielka słuchała uważnie opisu Charlie.
-Zaraz w pokoju nauczycielskim zadzwonię na policję ,Charlie a jak twój nadgarstek ?
-Myślę ,że jest skręcony...-stwierdziła Charlie.
-Przyjdź za sekundkę do pokoju nauczycielskiego. -powiedziała nauczycielka odchodząc.
Patrzeliśmy chwilę jak nauczycielka idzie do budynku.
-Widzimy się potem! -Powiedziała Charlie idąc zaraz po nauczycielce.
Uśmiechnąłem się i skierowałem do pokoju.Włączyłem komputer i zacząłem szukać coś w internecie o tym czy to legalne ,mam na myśli czy jeżeli koń potrzebuję opieki weterynarza a jej nie dostaje...
Charlie ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz