Rozgrzałam się i Juliettę Elisabeth i poczekałam na czołowego - Charlie.
-Zmiana kierunku przez ujeżdżalnie - krzyknęła.
Po chwilki przeszliśmy do galopu. Juliette potknęła się o kamień przy piasku i wpadłam na przeszkodę. Po chwili było słychać łamanie kości.
(Charlie?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz