środa, 25 marca 2015

Od Lucy Do Crista

Siedziałam sama przy stoliku i jadłam czekoladowe płatki. Patrzyłam na siedzących tam ludzi którzy rownierz sporzywali śniadanie. Po chwili dosiadł się do mnie jakiś chłopak o gęstych blond włosach. Jego oczy miały szary odcień błękitu. Popatrzył się na mnie i powiedział:
-Hej. Jestem Crist,a ty?
-Lucy. Lucy Stone.
-Miło mi cię poznać-uśmiechnął się.
Odwzajemniłam uśmiech. Wyglądał na fajnego chłopaka.
(Crist?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz