- Mam do ciebie jedną prośbę. Nie popadaj w depresję. Nie wiadomo co by się stało nie popadaj w depresję. Wiem, że depresja jest skutkiem ubocznym umierania, ale, proszę - uśmiechnęłam się - wisielczy humor lepszy od wszystkich.
Crist uniknał mojego naglącego spojrzenia i głęboko westchnął.
(Crist?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz