- Hmmm? - zamruczałem zaspany. Czułem ból. Wszystko mnie bolało. Powoli otwierałem oczy i łapałem światło, by się z nim oswoić. Było jasno, promienie słońca wpadały do stajni.
- Stajni... - wymamrotałem. Charlie spojrzała na mnie dziwnie i oparła się o murek boksu mojego konia.
<Charlie?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz