środa, 1 lipca 2015

Od Melencia CD John

Spojrzałam na niego robiąc nieokreślony ruch ręką, co zdecydowanie nie spodobało się Incognito, który zrobił nerwowy krok w przód, delikatnie błyskając swoim rybim okiem. Podobnie jak ja, chciał w końcu rozprostować nogi i rozejrzeć się w nowym środowisku.
- Jestem tu od wczoraj. Może ty znasz jakieś fajne miejsca? Warte zobaczenia - powiedziałam. - Oczywiście, możemy znów wybrać się nad jezioro. - dodałam pośpiesznie, kierując swój wzrok w stronę gęstwiny drzew, rozpościerającej się niedaleko stajni.

~John?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz