- Tak, mam dwie na oku. Ale właśnie jest problem, że nie wiem którą wybrać - zaczerwieniłem się.
Arianna roześmiała się głośno.
- Co? To poważny problem. Obydwie bardzo lubię i są naprawdę fajne.
Chodziło mi tu o Morgan i Ari. Serio obydwie były świetne i nie mogłem się zdecydować, którą zaprosić na bal.
Ari?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz