Rozmowa mało co się kleiła ,ciągle zastawała nas cisza.Ale miałem jedno ważne pytanie ,ale nie miałem pojęcia jak je zapytać.
-A ogólnie ,po co jedziesz do miasta ?- zapytał Tonii
-Muszę kupić jakieś nowe ciuchy ,niezbyt lubię chodzić po sklepach ale jak już to mam robić to jeszcze bardziej nie lubię sam... - wyznałem
-Rozumiem...
-Tonii ,nie zbyt wiem jak to zapytać i nie wiem czy nie będę zbyt nachalny...
-Pytaj ,inaczej się nie dowiemy.
-Ty i Charlie...Charlie mówi ,że nie jesteście razem ,ale czuję ,że coś między wami iskrzy...Na serio przepraszam jak było to zbyt nachalne...
Antonio ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz