- Tobie nic się nie stało! Mogłeś spokojnie odjechać do Univerystetu, ale ci się nie chciało! Siedziałeś sobie w lesie i miałeś cały świat w nosie! I nawet mi nic nie powiedziałeś! Nie wiesz co teraz przeżywam i ranisz mnie nawet nie pytając jak się czuję! I jeszcze oczekujesz ode mnie tego samego, mimo że ja zawsze cię wspierałam, a ty bagatelizowałeś mój problem! Nie masz nawet powodu, by się na mnie złościć Antonio! Za to ja go mam i mogę się złościć, ty, ty...!
Toni?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz