- Okay - zgodziłam się, więc poszliśmy spacerem po mieście.
Nad nami było piękne niebieskie niebo z małymi cumulusami. Było 12°C, więc dość ciepło. Nie wiał wiatr, z czego byłam zadowolana. Nienawidziłam jak mi było zimno. Rozmawialiśmy o różnych pierdołach i próbowaliśmy złapać gołębie.
Crist?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz