- Jejku, jak on jest dziwny. Zachowuje się jak rozpuszczony dzieciak. Brrr.- powiedziałam do siebie.
Nagle coś mi się przypomniało szybko założylam płaszcz i wyszłam na miasto. Dziś miałam iść do fryzjerki. Kiedy weszlam do salonu nie było klijentów, więc od razu usiadłam na jednym z foteli. Fryzjerka przyszła i zaczęła robic mi pasemka. Kiedy skończyła zapłaciłam jej odpowiednia sumę. Idac przez miasto zobaczyłam siedzącekp w parku Kubę.
Kuba?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz