Tak -zaśmiałem się.
Lampy uliczne rozświetlały ciemne uliczki ,chociaż było już późno nadal czuć było lekkie ciepło w wietrze ,nie było mroźno.Co do piosenki którą śpiewałem ,nic nie mam do 1D ,mam stwierdzenie ,że każdy lubi co lubi i tak jest ,i koniec.Nie można hejtować bo ktoś lubi coś lub myśli inaczej niż ty ,moja mama mnie tego nauczyła.Chętnie bym teraz z kimś zrobił szalonego...nie wiem czemu ,miałem taką potrzebę...
-O czym myślisz? -zapytałem zamyślonej Charlie
Charlie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz