- What?! - krzyknęłam i spojrzałam na zegarek. - Już 15?!
- No na to wygląda - powiedział obojętnym głosem Crist.
- Daj mi minutkę - odrzekłam i zamknęłam Cristowi drzwi przed nosem, po czym je otworzyłam. - Albo wejdź.
Chłopak wszedł do mojego pokoju, a ja wyciągnęłam z szafy ubrania.
- Idziemy na miasto? - zapytałam przyglądając się ubraniom.
- Okay - Crist uśmiechnął się.
Ubrałam się
I wyszliśmy z budynku Univerystetu.
(Crist?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz