- Spotykamy się przed universytetem?- zapytałem
- Za. 15 minut,-
- Okej.-
Charli wyszła z mojego pokoju. Ja wstałem i poszedłem po dresy. Założyłem je i wyjąłem z szafki buty buty sportowe z pumy. Kiedy byłem gotowy wyszedłem na dwór. Usiadłem na jednej z lawek czekając na Charli. Po chwili wyszła z universytetu.
Charlotte?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz