- I jak?- zapytałem
- Całkiem fajnie. Co to jest?-
- Park z figurkami.-
- Ale nazwa.-
- Park Pomarańczowy.-
Charli chwilę milczała, a później powiedziała:
- A dlaczego pomarańczowy?-
- Dlatego.-
Pokazałem jej mnóstwo drzew pomarańczowych i fontannę podświetloną na pomarańczowo.
Charlotte?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz