Poczułam na sobie spojrzenie Crista i odwzajemniłam je.
- Nieee, tylko czasami czuję się strasznistrasznie przygnębiona, z powodu problemu, któryjest ale udaje że go nie ma. To skomplikowane - wyjaśniłam kręcąc głową.
- Rozumiem - odrzekł Crist i zapytał:
-
Cristian? Co zapytałeś?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz