niedziela, 22 marca 2015

Od Charlie CD Toni

- Co ty dziś taki radosny? - zapytałam wtórując mu śmiechem.
Toni zarechotał, a ja parsknęłam jak koń opluwając twarz Antonio.
- Ej! - krzyknął chłopak ocierając twarz z śliny.
- Sorka - powiedziałam rumieniąc się. - Dobra, Toni. Co robimy?
Zamyślił się.
- Może - odpowiedział, gdy minęła już cała wieczność - pobiegamy w parku?
- Okay.

Toni?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz