Stary mur i uderzające o niego fale wyglądały pięknie.
- No to co teraz robimy?- zapytałam
- Yyy, wracamy?-
Poprawiałam smycz Korkowi kiedy nagle zauważyłam, że krew leci mu z diąsłem.
- Luke patrz! Coś się dzieje Korkowi!- pokazałam mu krwawiące dziasła.
Luke?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz