- O wchodzimy.- powiedziałam wstajac
- Okej, to ja tu poczekam.-
- Dobrze.-
Luke został z Mają, a ja wszedłam do pokoju weterynarza. Siedziałam tam pół godziny.
- i co.- zapytal Luke
- Nic goźnego. Cos z układu pokarmowego. Przez tydzien pobierze sobie leki i mu przejdzie.
Luke?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz