środa, 4 marca 2015

Od Amandy CD Kuba

- Na końskie zaloty, nie odpowiadam.- powiedziałam z uśmiechem i poszłam dalej.
- Jakie końskie zaloty?-
- A takie,  że cały czas gadasz do mnie jak najety. Odbieram to jako zaloty.- nie zwracając na niego uwagi poszłam dalej.
Po drodze weszłam jeszcze do kwiaciarnii gdzie kupiłam piekne  tylipany. Kiedy  wyszłam z kwiaviarni zobavzylam, że Kuba stoi w tym samym miejscu co wsześniej. Z jednej strony bylo mi go żal, ze bidny ma taki charakter i potrafi tylko zalatywać do dziewczyn.

Kuba?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz