Była niedziela, godzina 6:00. Wstałem i wziąłem krótki prysznic. Poszedłem do jadalni gdzie zjadłem śniadanie. Idąc do pokoju zobaczyłem złego Michała.
~Ciekawe co się stało?~pomyślałem.
Odpowiedź znajdowała się kilka pokoi dalej. Pierwsze co mi wpadło do głowy to, żeby zapytać Lucy. Ona z Michałem tak bardzo się znają. Doszedłem do jej pokoju i zapukałem.
Lucy otworzyła mi drzwi. Podeszłem trochę bliżej i zapytałem:
- Coś się stało? Michał taki zły.-
Lucy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz