niedziela, 8 lutego 2015

Od Antonio CD Charlie

- Nie wiem.-  powiedziałem
- Ja też nie.-
- Trzeba iść z czasem. Później się dowiemy.-
- Faktycznie.-
- Ta.-
Siedzieliśmy w ciszy dochodziła dwunasta. Pomiędzy moimi nogami przemknąło się lwiątko.
- Sfinks nie teraz.- powiedziałem
- Sfinks?
- No, chyba raczej tak.
- Aha.
- A tak w ogóle gdzie jesteśmy?-
- W twoim pokoju.
- Yyyy, a no tak.-
Głowa mi co jakiś czas opadała.

Charlotte?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz