niedziela, 15 marca 2015

Od Lynette do dokończenia

Boże! To wszytko mnie przerasta...Ewan odszedł ,Tonii już szykuje się do wyjazdu...Siedziałam w pokoju było około godziny 17:30 Głaskałam moją kotkę Gold i nie wierzyłam ,że to wszystko może być prawdą ,Charlotte musi się udać zatrzymać Toniego ! Stwierdziłam ,że pójdę do Marleya. Po drodze widziałam pusty boks Cassandry konia Ewana ,było tam świeżo ułożone siano i nowa tabliczka.
-Hej Pysiaku - Przywitałam Marleya - Pojedziemy na przejażdżkę ? -
Marley wierzgał w boksie ,był zniecierpliwiony jak zawsze.
-Spokojnie Marley ,spokojnie - upomniałam konia.
Osiodłałam go i wyprowadziłam na dwór ,słońce już zachodziło ale i tak było ciepło.Wsiadłam zgrabnie w siodle i popędziłam konia do galopu.

(zdj) http://wieselblitz.de/wp-content/uploads/2013/09/Sonnenuntergang1.jpg

Pojechaliśmy na łąkę która była blisko uniwersytetu ale nie była jego terenem.Zsiadłam z konia i pozwoliłam mu się paść swobodnie.
-Zawsze byłam grzeczną i nie winną dziewczynką...Czemu by nie zrobić czegoś szalonego ?! - powiedziałam sama do siebie ,po czym położyłam się na trawie i oglądałam piękny zachód słońca.Była już godzina 19:30 jeżeli wyjadę teraz zdążę jeszcze do sklepu.Wsiadłam na Marleya i pojechałam kłusem w stronę miasta. Po około 10 minutach byłam już w mieście położonego także blisko uniwersytetu.Była 19:40 ale miasto tętniło życiem.Weszłam do sklepu.
-Dzień dobry - powiedziała czarno włosa kobieta za ladą
-Dzień dobry ,gdzie mogę znaleźć farby do włosów ? - zapytałam
-W 3 alejce są nie drogie farby - uśmiechając się powiedziała kobieta.
-Dziękuje -
~Hmm ,3 alejka ,3 alejka ~powtarzałam sobie w głowie. ~O to tu ! ~
Znalazłam piękną farbę o kolorze blondu ,już miałam iść do kasy gdy zobaczyłam soczysty czerwień ~O tak ! To jest to ! ~Pomyślałam. Odłożyłam farbę o kolorze blondu i wzięłam czerwoną ,poszłam do lady by zapłacić.
-To będzie 21 zł. - powiedziała ekspedientka
-Proszę tutaj jest 25 zł. reszty nie trzeba. -
Popędziłam na Marleyu do stajni i rozsiodłałam go. Poszłam do łazienki i zaczęłam farbowanie włosów.

* NASTĘPNY DZIEŃ *

Wyszłam do stajni gdy nagle usłyszałam

-Lynette ? To ty ? -

Kto dokończy ? ^^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz