- Nie mam chłopaka... - powiedziałam cicho odsuwając się od Crista.
Bardzo, bardzo, bardzo zdziwiło mnie jego zachowanie. Znaliśmy się jeden dzień!
- To ja już pójdę do siebie, spać - dodałam.
- Okay - i poszłam do swojego pokoju.
Tam zasnęłam zmęczona dzisiejszym dniem, który stał się nieprzewidywalny.
Crist?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz