- Tak, znam Toniego. To mój bliski przyjaciel, z akcentem na "bliski" - powiedziałam patrząc w niebieskie tęczówki Cristiana.
- Myślałem, że z nim chodzisz...
Westchnęłam.
- Nie, nie chodzimy ze sobą. Taka prawda.
Wstałam od stołu, ponieważ juź zjadłam.
- No! Dziś sobota ( ;) ) i mamy prawie cały dzień wolny po zajęciach. To co będziemy robić? - spytałam.
Crist?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz